Ostatni weekend spędziliśmy rodzinnie w cudnej angielskiej miejscowości Robin Hood's Bay. Nie obeszło się oczywiście bez 'szlajania się' (jak to mówi moja Mama) po pubach i kawiarniach. I dobrze! Bo w jednej z kawiarenek zobaczyłam coś bardzo bardzo fajnego - przy napisie
pomóżcie nam ponownie zużyć kawę
poza paczkami z fusami kawy było dużo wartościowych informacji. Jak widzę coś takiego to naprawdę serce roście - taki mały krok, ale zawsze to ważne aby nie marnować materiałów organizcnych tylko dawać im drugie życie. Nie wyrzucajcie FUSÓW!!! Fusy są bardzo wartościowe. Według
ulotek (naklejonych przez pracowników kawiarni przy półeczce z torebkami fusów)
jest naprawdę sporo pomysłów na ich wykorzystanie, oto kilka z nich:
PIELĘGNACJA
SKÓRY i WŁOSÓW:
·
Peeling
dla skóry – po zastosowaniu peelingu z fusów kawy skóra czuje się podobno
świeżo i jest pełna energii. Wystarczy, że delikatnymi ruchami będziemy wcierać
je sobie po ramionach, nogach i gdzie tylko chcemy.
Do
zrobienia prostego peelingu wystarczy zmieszać 4 łyżki fusów kawy z 2 łyżkami
oleju/tłuszczu kokosowego (w temperaturze pokojowej, aby był miękki) i potem
małymi porcjami nakładać na skórę i masować. Zmyć wodą. Taki peeleing można
przechowywać w słoiczku z nakrętką.
·
Odmładzanie
skóry twarzy – używając fusów kawy jako maseczki na twarz zapobiegamy
zmarszczkom i obwisaniu (starzeniu się) skóry.
·
Choroby
skóry – jeśli zmieszamy fusy kawy z kremami, które używamy na codzień do
pielęgnacji skóry, to pomogą one na przykład w walce z trądzikiem.
·
Dla
brunetek – zalewając fusy kawy na 15 minut gorąca wodą możecie zrobić płukankę
dla włosów ciemnych oraz rudych. Płucząc w niej włosy nadamy im głębi i
pięknego koloru.
W
OGRODZIE:
·
Dodatek
do kompostu – fusy kawy są bogatym źródłem azotu stanowią więc świetny dodatek
do pryzmy kompostowej, będą wspomagać w niej prace mikroorganizmów nad
przerabianiem materii organicznej w piękny kompost.
·
Nawóz
– fusy kawy można rzucać wprost na glebę pomiędzy rośliny takie jak róże,
azalie, rododendrony, gdyż są one naturalnym nawozem.
·
Przyjaciel
dżdżownic – rozrzucając po powierzchni gleby w ogrodzie fusy od kawy
przyciągasz dżdżownice, które jak wiadomo są bardzo pożyteczne w ogrodzie.
·
Super
pomoc dla marchwi – przed wysiewami pomieszajcie nasiona marchewki z fusami
kawy, w ten sposób ochronicie je przed późniejszymi atakami połyśnicy marchwianki i dodtakowo zapewnicie
glebie składników pokarmowych.
·
Odstraszacz
szkodników – posyp glebę w warzywniku fusami od kawy, a tym samym pozbędziesz
sie nieproszonych gości takich jak ślimaki i pchełki oraz mrówki. Jeśli
wysuszysz fusy i zmieszasz je ze skórką pomarańczy, to taka miksturą zniechęci koty do załatwiania się na zagonach czy na tarasie.
·
Odstraszacz
komarów – dodając fusy kawy do zbiorników ze stagnującą wodą zapobiegamy
podobno rozmnażaniu się komarów.
W DOMU:
·
Usuawją
przykry zapach – włóż fusy kawy do pończochy lub woreczka i umieść w rzeczach
(buty) i miejscach (lodówka, zamrażarka), które brzydko pachną aby pozbyć się smrodu. Fusy można wcześniej wysuszyć w
piekarniku.
·
Zamiast
płynu do naczyń – tak samo jak robiliście to na obozie harcerskim z piaskiem,
to możecie myć, szorować za pomocą fusów kawy i wody naczynia kuchenne.
·
Pomoc
w naprawie mebli – małe zadrapania i uszczerbienia na drewnianych meblach można
z powodzeniem zamaskować wcierając w nie fusy od kawy.
·
Barwnik
– zagotuj fusy lub zmieszaj z gorąca wodą, a otrzymasz naturalny barwnik do
wykorzystania przy farbowaniu tkanin, papieru i oczywiście jajek na Wielkanoc.
·
Poprawiacz
smaku – dodając fusy kawy do potraw mięsnych i deserów wzmacniasz ich smak ...
hmmm może do Tiramisu? 🙂
***
Zostań PATRONEM Ogrodu Bellingham
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz