Od kilkunastu lat żyję ogrodami. Pomagam innym je tworzyć i pielęgnować, piszę o nich i nieustannie fotografuję. Teraz jednak wydaje mi się, że mamy z Andrew najtrudniejsze zadanie - stworzyć swój własny ogród i to na dużą skalę. Oczywiście chcemy aby był on najcudowniejszy i w przyszłości przynosił nam dużo radości i dumy. Nie ukrywam, że podczas planowania poszczególnych jego elementów czasami sięgamy po inspirację do innych miejsc.
Foto K Bellingham
|
W związku z tym, że mieszkamy wśród kaszubskich lasów to zależy nam na wpasowaniu się do tutejszej przyrody i kultury. Otaczające nas wioski i miasteczka wyglądają coraz bardziej współcześnie więc w nich natchnienie zdobyć jest czasami trudno. Są jednak pomiędzy nimi jeszcze cudne perełki architektury lokalnej - drewniane domy, dworki i kościoły a także stare parki i ogrody oraz pozostałości po nich: wyrośnięte szpalery, prowadzące donikąd aleje, samotne sady.
Ale nie jest tak źle - nieopodal Kościerzyny jest miejsce, które serdecznie polecam wszystkim miłośnikom piękna: Kaszubski Park Etnograficzny im. Teodory i Izydora Gulgowskich we Wdzydzach Kiszewskich.
Kaszubski Park Etnograficzny to rozległy skansen, w którym pokazano właśnie to - co nas z Andrew tak bardzo inspiruje jeśli chodzi o styl życia oraz budownictwo na kaszubskiej wsi. Pomimo tego, że odwiedzam to miejsce przynajmniej 5 razy w roku, to zawsze czuję się tu jak dziecko w sklepie z cukierkami. Są tu całe gospodarstwa wraz ze słodkimi przydomowymi ogródkami wiejskimi, szkoła, dwory i dworki, szczegółowo wyposażone domki rybackie, chaty robotnicze i stare kuźnie oraz tartaki. Nad parkiem wznoszą się drewniane wiatraki oraz prześliczne kościółki, w których nadal odbywają się Msze Św. Podczas naszej zimowej wizyty oglądaliśmy zabudowania Tartaku ze Staniszewa ponieważ poszukujemy inspiracji dla budynku, który będzie stał nieopodal ogrodu kuchennego.
Oto kilka widoków parku podczas zimowych miesięcy:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz