Chciałam Wam się pochwalić, że nasza z Jolą witryna Na Ogrodowej.pl obchodzi w kwietniu roczek! A prawda jest taka, że jej istnienie jest wynikiem sporego zbiegu różnych okoliczności ... no, ale chyba jakaś szczęśliwa gwiazda przyświecała nam od początku. Poznałyśmy się podaczas wykładu o roślinach cebulkowych w Ogrodzie Botanicznym w Powsinie w roku 2006 - Jola ten wykład organizowała, a ja 'wykładałam' - tak, bo Jola to zawodowa specjalistka i cebulkowa dziewczyna na wskroś. Po wykładzie wymiana życzliwości, książek i adresów - ja wróciłam do domu w Anglii, a Jola do swojej pracy z cebulkami. Raz na jakiś czas wymieniałyśmy się artykułami czy fotografiami - czasami organizowałyśmy wspólny konkurs. I tak było do jesieni roku 2011, gdy ja zamieszkałam już na Kaszubach i myślałam ... coby tu teraz robić??? Okazało się, że Jola akurat sprzedała swój biznes i miała ten sam problem ... jeden, dwa, trzy emaile i wyszło na to, iż obie mamy to samo marzenie - stworzenie witryny ogrodniczej. Jak to się mówi - reszta, to już histora ...
Nie wiem czy wiecie, ale mieszkamy z Jolą prawie o 400km od siebie i bardzo rzadko widujemy się w rzeczywistości - w świecie wirtualnym najchętniej robiłybyśmy to cały czas. Witryna wymaga bardzo dużo pracy - i to o każdej porze dnia. Ale pisanie artykułów i pokazywanie ciekawych fotografii to nasza pasja - a największą nagrodą jest silnie rosnąca odwiedzalność naszej strony i Wasze zaangażowanie na Forum. Z okazji naszych pierwszych urodzin zapraszamy do udziału w konkursie jubileuszowym. Cieszcie się razem z nami i wygrywajcie zestawy sadzonych wiosną cebulek kwiatowych oraz piękne albumy o tulipanach.
******
EGZOTYCZNA RABATA JEDNOROCZNA
Miesiąc lub dwa temu opublikowałam artykuł pt. Egzotyczna rabata jednoroczna na łamach Na Ogrodowej.pl Powyższe zdjęcie pokazuje tę rabatę w całej okazałości - jest długa i bardzo 'chuda', zdobi miejski park w Rugby - kiedyś baaaaardzo dawno temu pracował tam Andrew. Wiem ze statystyk i z emaili, że artykuł przeczytało wiele osób - więc dla wszystkich tych, którzy chcieliby mieć taką rabatę w ogródku naszkicowałam poniższy plan:
Jak widac na skali - plan jest naszkicowany dla rabaty wielkości 2m na 5m, ale jeśli ktoś ma rabatę długości np. 15 metrów, to może sobie ten plan po prostu powielić o dwa dodatkowe razy. Oryginalna rabata w parku była węższa, miała góra 1 metr - ale rośliny użyte do obsadzeń nadają się na taką 'chudzinkę' pobieważ albo mają mocne pędy jak paciorecznik (nie pokładają się dookoła), albo mogą liczyć na pędy roślin sąsiadujących (dalia może spkojnie podtrzymywać się tytoniem i paciorecznikiem).
A oto lista roślin korespondująca z numerkami na planie - pamiętajcie: pierwszy numerek to oznaczenie roślin z listy/drugi numerek to ilość sztuk potrzebnych na ten kawałek. Dokładny opis roślin do tej rabaty znajdziecie TUTAJ. Do oryginalnego pomysłu dodałam jeszcze tylko trawy ozdobne - ale czy to będą trawy jednoroczne czy wieloletnie - to już zależy od Waszego gustu. Oto rośliny potrzebne do obsadzenia tej rabaty egzotycznej:
- Szałwia omączona lub niebieskia szałwia trójbarwna/powabna.
- Dalia odmiana 'Arabian Night' lub podobna wzrostem i kolorem/wielkością kwiatów.
- Rącznik pospolity - najlepiej odmiana purpurowa.
- Tabaka leśna - niestety pozostałe tabaki już nie pasują - najwyżej biała odmiana 'Fragrant Cloud'.
- Aksamitki żółte.
- Petunie - kolor jak na zdjęciach rabaty (np. poniżej).
- Pelargonia ogrodowa czerwona.
- werbena ogrodowa - w kolorach fioletu.
- Pacioreczniki o purpurowym zabarwieniu liści.
- Trawa ozdobna.
*******
Podobno zwariowany prąd strumieniowy raczył się wreszcie opamiętać i powrócił na swoje 'normalne' miejsce - więc możemy wreszcie spodziewać się wiosny. Wprawdzie u nas nocą nadal -6oC, ale ma być lepiej. Wyeksmitowane bób i groszki pachnące radzą sobie w zimnym inspekcie całkiem dobrze (noca nakrywamy go grubą białą włókniną), a wysadzone do donic bratki rosną jak na drożdżach, czego nie można powiedzieć o niezpominajkach, które podziękowały mi za współpracę podczas mroźnej nocy ... są na kompoście.
Ale bratki do wiosennego ogrodu bardzo polecam, pisałam już o tym Na Ogrodowej - są niesamowicie wytrzymałe na mróz, sama się zdziwiłam. Ok, w Anglii nie ma tak zimnej zimy ;-) i tam wysadzałam je zawsze z tulipanami w październiku z własnej rozsady maj/czerwiec i rosły sobie spokojnie dekorując kilkoma kwiatkami donice aż do marca/kwietnia - wtedy wybuchały kolorami i wraz z tulipanami wyglądały jak 'perfect couple'. W Polsce obawiałam się śniegu - i miałam rację, bo to właśnie 'zawalenie' śniegiem kiepsko na nie wpływa - a więc tradycyjnie już posadziłam je wiosną. W zeszłym roku było to w lutym, w tym roku aż w kwietniu ... dosadziłam je do donic obsadzonych cebulowymi zimujących w garażu i wystawiłam na zewnątrz ... podlałam i za jakąś godzinę ściął mróz (tej nocy było -10oC) - pomyślałam, że to koniec! Listki bratków zrobiły się kruche jak opłatek i pociemniały ... łojeja co ja narobiłam ... ale następnego dnia okazało się, że wszystko jest ok i jak tylko pierwsze promienie słońca ogrzały zmrożone pędy, to bratki znowu zrobiły się piękne i co najważniejsze żywe ;-)
A tych, którzy jeszcze chcieliby poczytać moje wywody na temat: Wysiewy nasion kwiatów jednorocznych krok po kroku oraz szykowanie sadzonek wewnątrz pomieszczeń zapraszam na witrynę e-ogrody.
Kasiu, podziwiam Twoją pracę i życzę wszystkiego dobrego, ogrodowego, kolorowego na następne lata. U nas w okolicy domku miejsca dużo, ogródek z roku na rok coraz lepiej wygląda. Mimo że na razie to takie nasze pierwsze próby z rabatkami własnego pomysłu, ale bardzo cieszą każdego roku.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Sylwia:)
Dziękuję Sylwiu - życzenia wszystkiego dobrego, ogrodowego, kolorowego - nic więcej nie potrzebuję ;-)
UsuńŻyczę udanego sezonu i radości z ogrodu, Kxxx
Dzień Dobry Kasiu ;)
OdpowiedzUsuńBratki to też mój ulubiony kwiatek, ja jeszcze z posadzeniem czekam, nie mam szklarni żeby rozsadę przechować...dla mnie te kwiaty mają trochę taki nostalgiczno-romantyczny charakter, zeszłego lata zrobiłam im mnóstwo zdjęć na bloga ;) Ja bratków raczej nie sadze na rabatach, zazwyczaj w donicach i stawiam gdzieś w widocznym miejscu, np. przy drzwiach wejściowych ;) Tymczasem posiałam już do donic przeróżne zioła i czekam na efekty....
Kasiu - dziękuję że u mnie byłaś ;)
Buziaki Ania
Aniu ja u Ciebie bywam bardzo często, tylko mój 'wiejski' internet nie zawsze pozwala mi na pozostawianie komentarzy. Nic nie przegapiam - mam Cię w ulubionych ;-)
UsuńA bratki też nie polecam na i nie sadzę na rabatach - są zbyt malutkie i ich cudne buźki mogłyby umknąć uwadze. W doniczkach wyglądają najładniej, a u Ciebie na blogu widziałam - śliczne. Ściskam mocno, K
Uwielbiam te Twoje wpisy są dla mnie skarbnicą wiedzy i ucztą dla oczu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Posyłam gartulacje i wyrazy uznania za cały rok pracy i wiele ciekawych porad i inspiracji.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze,że gdzieś "we wszechświecie" się spotkałyście i zrealizowałyście-pomysł-marzenie.
Portal jest BARDZO SUPER i to dla każdego!
jeszcze raz, gratulacje i zadowolenia życzę z TAKIEJ WSPÓŁPRACY -:)
Gratulacje Kasiu i napiszę tak: dobrze , że Jesteś i Pani Jola oczywiście też :)
OdpowiedzUsuńNa Ogrodową często zaglądam i studiuję każdy artykuł. Takie studiowanie baardzo lubię i chłonę wiedzę wszystkimi komórkami, a to dlatego, że naprawdę ciekawie piszecie. Wszystkiego najlepszego, samych sukcesów i słońca każdego dnia! Ściskam- Ewka
Ja wiem ile z blogiem jest zachodu, a co dopiero z Na Ogrodowej:) Podziwiam, gratuluje i życzę kolejnych "roczków":):):)
OdpowiedzUsuńZapraszam po odbiór wyróżnienia.
OdpowiedzUsuńMonika - dziękuję serdecznie. Już pędzę!
UsuńRabata imponująca i faktycznie bardzo egzotyczna! ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję jubileuszu portalu - świetna robota i oby tak dalej ;)
Bardzo też się cieszę, że na dniach odkryłam pani bloga ;)
jestem wielką pasjonatką roślin, najchętniej całą wiosnę i lato przesiedziałabym w ogrodzie ;) więc tym bardziej cieszę się, że w sieci są takie osoby, od których bije ta sama pasja do roślin ;)
Podobnie jak pani mam zamiar wiązać swoje plany zawodowe z ogrodnictwem ;) Mam nadzieję, że mi się uda.
Pozdrawiam serdecznie,
pannaM
Gratulacje i serdeczne dzięki za taki pomocny kącik. Zaglądam bardzo często i dużo się uczę :)Każda wskazówka jest dla mnie cenna...
OdpowiedzUsuńDobrze, że napisałaś o tym bobie! Też tak zrobię :)))
Pozdrawiam
bZuzia
Kasiu dalszej, owocnej współpracy Wam życzę:) Ta rabatka jakaś taka nie moja, po Twojemu za bardzo wyfikana, ale bratki już moje:))) uwielbiam i czekam na weekend wtedy kupię ich całe mnóstwo i obsadzę wszystkie donice:)
OdpowiedzUsuńps. zdjęcia ptaszków z poprzedniego posta mnie oczarowały, są niesamowite:))
buziaki ślę
Gratuluję jubileuszu! Często do Was zaglądam i czerpię pełnymi garściami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
tak bratki są niesamowite u mnie się kiedyś same wysiały dosłownie na zbetoniałej ziemi...a je je szybciutko przesadziłam na grządkę..:))
OdpowiedzUsuńA ja Kasiu, byłam święcie przekonana ,ze jesteście z Jolą sąsiadkami. 'Na ogrodowej " to prawdziwa skarbnica wiedzy i bardzo mile spędza się czas na lekturze. Powodzenia życzę i dalszej owocnej współpracy. Bratków jeszcze nie wysadziłam,bo aura byłą byle jaka ale ma być deszcz i w ogrodzie pracować może się nie dać więc wyruszę na polowanie na jakieś ładne odmiany.Buziaki
OdpowiedzUsuńW moim ogrodzie dopiero po wczorajszej ulewie śnieg odpłynął, jeszcze leży w zakątkach, schnie ziemia, w poniedziałek dopiero pojadę po trochę kwiatków, szkoda mi tej wiosny taka zawsze piękna, a tu informacje pszczoły u kolegi padły zostało jakieś 30% padają bociany a takie wiadomości nie nastrajają mnie ogrodowo
OdpowiedzUsuńale musimy wziąć się w garść
Gratulacje:))
OdpowiedzUsuńMoje bratki tez przetrwaly mrozy i stroja rabatke:))
pozdrawiam.
kasia
Kasiu, ja się bardzo cieszę, że jesteś z nami, ze stworzyłyście z Jolą cudowną witrynę. Wiem, ile to pracy bo sama prowadzę sklep internetowy, chylę czoła.
OdpowiedzUsuńZ wielką przyjemnością zaglądam i na twój blog, i na Ogrodową. Oskar dla Ciebie!
Kochani - dziękuję z całego serca w imieniu swoim i Joli za tak przemiłe słowa! Każdy lubi pochwały, a takie od serca - to już wogóle ;-) Pozdrawiam Was wiosennie, bocianowo i ogródkowo - naważniejsze że zima za nami. Buziaki, Kasia xxx
OdpowiedzUsuńKasiu koolejnych pięknych jubileuszy :) a zdjęcie bratkowe cudne....u mnie co prawda śnieg jeszcze tu i ówdzie leży, ale patrząc w kalendarz czas i pora zabrać się za robotę :)
OdpowiedzUsuńGratuluję jubileuszu portalu i życzę wszystkiego dobrego Pani i P. Joli ))))))))
OdpowiedzUsuńBardzo gorąco dziękuję za wspaniała rabatę właśnie o takiej myślałam dalie i pacioreczniki już w doniczkach a potem do ogrodu oczywiście za Pani radą .
Czytam bardzo uważnie wszystkie porady i eksperymentuje pierwszy raz z sadzonkami dlatego tak ważne są dla mnie wszystkie wskazówki .
Pozdrawiam serdecznie i życzę nam wszystkim ogrodniczkom dużo )))))))))) słońca
Mania