czwartek, 23 lutego 2017

Najwcześniejsze WYSIEWY sezonu.





Nasiona kupuję i zbieram przez cały rok. Wreszcie wczesną wiosną pozwalam sobie zająć się tą swoją ogromną kolekcją – mam nasiona kupione najnormalniej na świecie w krajowych i zagranicznych sklepach, mam nasiona podarowane oraz zebrane przez nas w naszym ogrodzie, a także nasiona ciekawostki z dalekich krain. Paczuszki duże i małe – oby tylko były podpisane – biorę!



Wersja dla zakatarzonych - z papierem ! 



No i stojąc już tak przed tymi wszystkimi paczuszkami - lubuję się skarbami. Rozkładam je na stole kuchennym na różne kupki i kupeczki, segreguję w zależności od tego czy są to warzywa,  zioła czy kwiaty i potem znowu czy to byliny czy też jedno – lub dwuletnie. Planuję. Podświadomie widzę to wszystko w pełnym wzroście i wyobrażam sobie jak ogród w nowym sezonie będzie wyglądał … nigdy tego za wiele, bo nasz ogród z roku na rok coraz większy i intensywniejszy.  Sezon 2017 będzie mocno kwiatowy, gdyż planujemy rozpocząć na większa skalę działalność florystyczną – wesele w stylu country to piękna sprawa!

Po segregacji paczuszek z nasionami wiem już, od których zacznę. Jakoś tak się składa, że wysiewy pod osłonami rozpoczynam każdego roku koło 20-go lutego – nigdy w styczniu, bo to stanowczo za wcześnie. 






Nasiona są wysiewane do tacek, doniczek lub multiplatów – w zależności od gatunku i przeznaczenia.  Oczywiście zaczynamy od:

  • roślin potrzebujących długiego okresu wzrostu zanim zakwitną i zaowocują, np. werbena patagońska, kobea, tunbergia, kleome ciernista oraz bakłażany i papryki (te potrzebują około 8-10 tygodni wzrostu zanim zostaną posadzone na miejsca stałe);
  • roślin, które nie boja się chłodów (jednorocznych lub wieloletnich) i po wykiełkowaniu w ciepłym inspekcie będą mogły być ustawione w nieogrzewanej szklarni lub inspekcie, aby w marcu już były wysadzane do gruntu. Tutaj zazwyczaj królują groszki pachnące, ale w tym roku dołączyły do nich karczochy (w 3 odmianach) oraz byliny: ostnica cieniutka Stipa tenuissima, ostróżka ogrodowa Delphinium cultorum oraz orliki Aquilegia viridiflora w odmianie 'Chocolate Soldier';
  • roślin, które nie boja się zbytnio niskich temperatur i będą mogły z powodzeniem rosnąć na rabatach wzniesionych pod agrowłókniną lub na zagonach w nieogrzewanym tunelu. Są to: sałaty rzymskie, musztardowce i rukola.




Resztę nasion wysiewam pod osłonami na przełomie marca i kwietnia lub nawet później (dyniowate), potem je hartuję w chłodnym inspekcie i dopiero po 15tym maja wysadzam na miejsca stałe do ogrodu.  




Jakie podłoże do wysiewu nasion?

Podłoże na bazie torfu jak wiadomo jest nieekologiczne, jednak takie właśnie podłoże można dostać w marketach i centrach ogrodniczych na terenie kraju. My w swoim ogrodzie stosujemy mieszanki ziemi liściowej (czyli przekompostowanych liści) z dodatkiem piasku oraz czasami gleby, ale niestety nie wszyscy mają takie możliwości. Tak więc oto mieszanka, jaką polecamy do wysiewu nasion:




Kupna ziemia do wysiewu i pikowania z dodatkiem kompostu + wermikulit (lub perlit lub piasek) + kupne podłoże uniwersalne z dodatkiem kompostu + ekologiczny nawóz do siewek i sadzonek (zakupiony w zeszłym roku w Lidlu).  Taka mieszanka powinna zapewnić siewkom, a potem sadzonkom wszystko - czego zapragną.  Wermikulit rozluźni podłoże i zwiększy możliwość dostępu powietrza do nasion i siewek , a delikatny nawóz zapewni im pokarm na pierwsze tygodnie życia. 

Do samego wykiełkowania nie potrzeba w ogóle podłoża zasobnego - nasiona mogą wykiełkować w samym piasku lub żwirku, ale później siewki potrzebują niewielkich ilości pożywienia. Nie przesadzajmy jednak z nawozem, gdyż może to zahamować ich wczesny wzrost. Trzymajmy się zawsze nawozów naturalnych i żywych dodatków w postaci kompostu czy ziemi liściowej. 



Jak wysiewać nasiona?





Przede wszystkim nigdy zbyt głęboko i nigdy do podłoża zbyt mocno ubitego w pojemniku. Pamiętajmy, że z nasionka wyjdzie mały korzonek, który musi się zakotwiczyć w podłożu bez pomocy młota pneumatycznego :-)  Po wypełnieniu pojemników podłożem przy delikatnym ucisku palcem nawierzchnia powinna wydawać się sprężysta - trochę chyba jak to jest przy dobrym biszkopcie? 






Ja tradycyjnie już wysiewam papryki i bakłażany (a potem pomidory) do doniczek wielkości P9 do późniejszego pikowania.  Do takich samych doniczek wysiewam nasiona, gdy mam je w małych ilościach i później szkoda byłoby mi je przerywać. W tym roku było tak z karczochami, tunbergią, kobeą i ciekawą odmianą orlika. Jeśli nasion mam więcej - na przykład było tak z ostróżką, werbeną patagońską, ostnicą cieniutką - to wysiewam do tacki wielkości A4 - również do późniejszego pikowania. Natomiast sałaty, musztardowce i mieszanki listków wysiewam do multiplatów - po kilka nasionek w jednym otworze. 







Jak wysiewać groszki pachnące?






Groszki pachnące wysialiśmy już dwa tygodnie temu - to były pierwsze nasiona w tym roku - już kiełkują i za kilka dni chyba zobaczę pierwsze listki :-) Ale dwa tygodnie temu było jeszcze bardzo zimno, więc trzeba było siać w domu i tacki ustawiać na ciepłym parapecie. Oto krótka relacja z tego dnia - nasiona wysiewamy z Hanią :-) 



Podłoże do wysiewu mieszałyśmy tak samo jak opisałam wcześniej. 



Do wysiewu groszków pachnących zawsze używam tych specjalnych multiplatów.  Otworki w nich są długie i można je rozłożyć przy wysadzaniu do gruntu - perfekt dla groszków, które mają mocno rozwinięty system korzeniowy. Niestety kupuje je w Anglii, u nas nie widziałam ich jeszcze.  Do każdego otworu wrzucam po 2 nasionka, zasypuję, podlewam i opisuje odmiany - później te opisy bardzo się przydają, szczególnie gdy nie chcemy mieszać kolorów. 





Groszki można wysiewać do doniczek biodegradalnych. 




Czym przykrywamy nasiona?





Poza najmniejszymi nasionami (np. tytoń leśny lub tytoń ozdobny) wszystkie inne zazwyczaj przykrywam. Niektóre (np. nasiona bratków) lubią kiełkować w ciemności, więc dodatkowo okrywam je gazetą. Ale zazwyczaj robię to tak:

-  przy sianiu do multiplatów robię na powierzchni podłoża, w każdym otworku niewielkie wgłębienie opuszkiem palca wskazującego. Do tego wgłębienia układam kilka nasionek i szybkim ale delikatnym ruchem tego samego palca zasypuję otworek. 

-    przy sianiu w doniczkach czy tackach jest troszkę inaczej. Podłoże wrzucam do pojemników, wyrównuję i delikatnie ubijam, po czym na powierzchni układam nasionka - jak najrzadziej się da. Potem na nie posypuję wermikulit, podlewam - i tyle. Wermikulit od lat zdaje u mnie egzamin, gdyż jest lekki i nie przybija zbyt mocno nasion pozwalając im swobodnie kiełkować i rosnąć.  Zamawiam go na internecie w dużych ilościach. 


Jeśli chcecie nauczyć się takich siewów, to zapraszam serdecznie do wzięcia udziału w naszych wiosennych warsztatach Praktyczny Ogrodnik. Organizujemy je zazwyczaj u siebie w ogrodzie, ale w tym roku możemy zaproponować również spotkania w Warszawie i Trójmieście. Więcej informacji o naszych warsztatach znajdziecie TUTAJ






Siewki w tackach, doniczkach P9 i multiplatach podlewamy zawsze "od góry" za pomocą konewki z drobniutkim sitkiem (gdy siewki są już duże – a nawet powiedziałabym, że bardzo duże – to podlewamy „od dołu” wstawiając je do dużej tacy ogrodniczej wypełnionej wodą) i ustawiamy w specjalnie przygotowanym na ta okazję inspekcie: 






Inspekt ten używany jest tylko wiosną – przenosimy go wtedy do tunelu i porządnie szorujemy …






… następnie na dnie układamy gruby styropian oraz czarną folię i do niej przyklejamy za pomocą taśmy kabel podgrzewający (styropian, folie oraz kabel też myjemy) …






… potem wszystko zasypujemy piaskiem – cieniutką warstwą: 






Kabel jest podłączony do termostatu, dzięki czemu możemy kontrolować temperaturę podłoża w inspekcie.

Pamiętajmy, że na etapie kiełkowania nasiona nie potrzebują tak bardzo światła jak ciepła, a więc podobny efekt można uzyskać stawiając pojemniki z nasionami na parapecie nad kaloryferem. Jednak po wykiełkowaniu natychmiast należy dostarczyć im jak największej ilości światła i powietrza – inaczej zrobią się bardzo długie i rachityczne, mogą też chorować i gnić.  My swoje wystawimy z inspektu do tunelu na stoły – robiąc tym samym miejsce dla nowych tacek z nasionami. 

Życzymy udanych wysiewów :-) 




piątek, 17 lutego 2017

Wiosenne warsztaty 'Praktyczny Ogrodnik' w WARSZAWIE 13 i 14 maja 2017

Dla mieszkańców Warszawy i okolic, którzy interesują się ogrodnictwem naturalnym, mamy świetną wiadomość - po raz pierwszy zapraszamy na spotkanie i warsztaty ogrodnicze do Warszawy!





Wiosenne Warsztaty
Praktyczny Ogrodnik w WARSZAWIE, 


13 maja 2017 godz.11.00 do 16.00
BRAK MIEJSC


14 maja 2017 godz.11.00 do 16.00


ZAPRASZAMY :-)





W programie następujące tematy:




·       O dobrej agrokulturze słów kilka.





·       Jakie metody rozmnażania wybrać dla siebie?





·       Rozmnażanie kwiatów i warzyw przez siew nasion oraz wykonywanie rozsady wewnątrz. Zajęcia praktyczne - tacki z siewkami zabieracie do domu :-)



·       Co dalej z rozsadami: pikowanie, przesadzanie, hartowanie, wysadzanie do gruntu. 




·       Rozmnażanie roślin przez sadzonkowanie na przykładzie ziół - podłoże, metody.  Zajęcia praktyczne - sadzonki ziół zabieracie do domu :-)




·       Abc rabaty bylinowej - sadzenie, nawożenie oraz pielęgnacja bez chemii.

·       Obsadzanie donic roślinami sezonowymi - w stylu angielskim.





      Podczas warsztatów zapewniamy kawę i słodki poczęstunek. A także pyszny lunch przygotowany na  bazie warzyw i produktów naturalnych bez chemii. 







     Warsztaty odbędą się w położonej na obrzeżach Warszawy Radości, w nastrojowym drewnianym dworku, otoczonym pięknym leśnym ogrodem. Oto LETNISKO BAJKA:









Podobnie, jak w naszym ogrodzie, do warsztatów w Radości podejdziemy w sposób praktyczny i 

zaprosimy uczestników do własnoręcznego siewu, pikowania oraz przesadzania roślin. 








Zaprezentujemy wartościowe, naturalne  podłoża ogrodnicze, wspólnie zajmiemy się sadzonkowaniem. Na naszych warsztatach zapewniamy sporą dawkę wiedzy praktycznej i dużo dobrych emocji w gronie osób kochających ogrody. Zapraszamy!








Koszt:

300 zł od osoby, płatne przelewem na konto. 
W cenie warsztatów zawarte są materiały oraz pożywienie.

Rezerwacja:

W celu rezerwacji miejsca na warsztatach prosimy o przesłanie maila na adres: redakcja@naogrodowej.pl 






Miejsce warsztatów:

Letnisko Bajka
ul. Wielostronna 12,
Warszawa – Radość


Dojazd samochodem lub komunikacją miejską:

Kolejką podmiejską do stacji Warszawa Radość
z centrum od stacji Śródmieście Szybką Koleją Miejską (SKM) S1, kierunek Otwock lub Kolejami Mazowieckimi kierunek Pilawa, Dęblin – czas dojazdu z centrum około 30 min

Autobusami: 
521- przystanek Pomologiczna
213 – przystanek Klimatyczna





wtorek, 14 lutego 2017

Ptasie Radio - posłuchajcie o PTAKACH naszych miast, wsi i ogrodów ...

Dzisiaj u nas piękny poranek. W powietrzu czuć wiosnę, a w lesie słychać TYLE ptaków! Śpiewają, ćwirkają, latają - najwyraźniej zaczynają się parować i zakładać rodziny.  Przed ósmą wyszłam dosypać nasion do karmników i nie mogłam już wrócić  ...







... dodatkowo zainspirowana naszą wczorajszą audycją "Ogrodniczka w Radio Gdańsk" usiadłam na zaśnieżonej ławce i po prostu słuchałam przyrody ... a to dla tego, że wczorajsza audycja była szczególna, gdyż odwiedzili nas fachowcy z "Ptasiego Radia" i opowiadali niesamowicie ciekawe rzeczy. 

Ewelina i Piotr po prostu tak mnie natchnęli ... no i nie tylko mnie, bo do radia napłynęły aż 4 arkusze pytań i komentarzy!!! Coś fantastycznego - to są szczęśliwe chwile w życiu człowieka :-) Spotkać takich samych zwariowanych pasjonatów - jak my. Koniecznie odsłuchajcie audycji w Radiu Gdańsk TUTAJ, aby dowiedzieć się czym i jak karmić ptaki w ogrodzie, a także gdzie wieszać karmniki i budki lęgowe, kiedy budki czyścić. Posłuchajcie też ich audycji "Ptasie Radio Gdańsk", a na tysiąc procent zarazicie się pasją. 


Ewelina i Piotr czyścili wczoraj budki lęgowe przy Radio Gdańsk. Można to robić jeszcze do końca lutego. Potem nie przeszkadzamy ptakom w godach. Fot: Radio Gdańsk.



Dobra wiadomość jest taka (to nieoficjalne - więc tajemnica!), że i u nas tej wiosny odbędzie się spacer ornitologiczny dla miłośników ptaków i oczywiście ogrodów. Nie mogę się doczekać!  A teraz kilka fotek zrobionych o poranku ... 



... tutaj w sezonie jest warzywnik - teraz jeszcze śnieg, ale za miesiąc zacznie się dziać :-) 




Póki co najwięcej życia przy karmnikach - ale zrobić ptakom zdjęcie nie jest łatwe ...






... coraz większe zainteresowanie budkami lęgowymi. Do końca miesiąca koniecznie musimy je wszystkie ponaprawiać (w razie potrzeby) i wyczyścić na nowy sezon. 





Żywopłoty z grabu i buka nadal nie zrzuciły liści. Wyglądają przepięknie i wraz z kolorowymi ptakami zapewniają zimowemu ogrodowi barwy - a ptakom oczywiście schronienie! 




Wraz z nimi uroku ogrodowi dodają derenie białe w odmianie 'Sibirica' ... 




... i  nawet 'stare' owoce na jabłonce rajskiej w odmianie 'Golden Hornet'. 



A w lesie drewna coraz mniej - oby ta wiosna nadeszła, bo opał się kończy :-))) 





Szklarnia i inspekt głęboko śpią ... 





... w środku jakieś zapomniane rośliny. No niech tylko ten śnieg stopnieje - to zaszalejemy!





Tak - słonecznik w karmnikach kończy się najszybciej, bo dla większości ptaków to największy rarytas.  Teraz jeszcze uzupełniamy go nawet 2 razy dziennie, ale chyba z nadejściem wiosny ptaki będą przylatywać do stołóweczki coraz rzadziej. 




Pysznogłówka nadal pysznie stoi i zdobi nasz ogród ziołowy - a właściwie białą pierzynę, pod którą śpi ogród zimowy. Mam nadzieję, że i nasiona pysznogłówki komuś przypadną do gustu :-)




O ptakach jest też sporo na portalu Na Ogrodowej.pl i u mnie na FB. Poniżej podaje linki do ciekawych artykułów:








Zapraszam też do zapoznania się ze stroną stowarzyszenia Ptaki Polskie http://www.ptakipolskie.pl 




Stowarzyszenie organizuje wiele ciekawych imprez. Wkrótce (31 marca–2 kwietnia 2017)  rozpocznie się 6-ta edycja wydarzenia Noc Sów.  My będziemy w niej brać udział i bardzo wszystkim polecamy :-) 





Młoda jabłonka jeszcze śpi pod osłoną z iglaków.