Warszawa Okęcie 6-ta rano we wtorek 21 czerwca - lecimy różowym samolotem do Anglii. Niby nic nowego, a jednak tym razem wyjazd jest bardzo szczególny - jestem oficjalnie członkiem ekipy TVN i przez tydzień będę pomagała przy realizacji programu Maja w Ogrodzie - fajnie co? ;-)
Pewnie, że fajnie. I nawet bardzo fajnie, bo wyjazd był fantastyczny. Poznałam oszołomów takich samych jak ja (o jeny jeny ale cudna szklarnia o jeny jeny ale piękna naparstnica o jeny jeny jakie dziewnny ... itd ... itp ... ), zobaczyłam kilka naprawdę bajecznych miejsc i wróciłam bogatsza o bardzo ciekawe doświadczenie. Tak więc dziękuję serdecznie Ani Słomczyńskiej za zaproszenie a Mai, Piotrowi, Piotrowi, Piotrowi, Sebastianowi oraz Darkowi za świetne towarzystwo i bardzo profesjonalną współpracę ;-)
Zdjęć z wyjazdu mam oczywiście sporo. Pomyślałam jednak, że może będę zamieszczała je na blogu dopiero bliżej czasu emisji programów czyli prawdopodobnie w okresie zimowo-wiosennym. Póki co ma do pokazania przepiękne zdjęcia zrobione i udostępnione przez członka naszej ekipy, który najwyraźniej posiada przysłowiowe OKO. Zapraszam na blogową wycieczkę z nami po angielskich ogrodach, a za zdjęcia serdecznie dziękuję!!!!!!!!!!
CHATSWORTH , Derbyshire
Odwiedziliśmy w sumie aż pięć dużych ogrodów. Każdy był zupełnie inny i zachwycił nas w inny sposób. W każdym przyjmowano nas w bardzo miły sposób i opowiadano fascynujące historie. Dziś nie będę tego wszystkiego pisała, zostawiam Was tylko ze zdjęciami - one same mówią za siebie :-)
SHEFFIELD BOTANIC GARDENS
******
RENISHAW GARDENS, Sheffield
*******
BARNSDALE GARDENS, Rutland
******
HADDON HALL, Derbyshire
W tym miejscu był niesamowity klimacik ... dom sprzed 1000 lat - ogród zaś
sprzed 500 ... nieźle, co?
I to już koniec. Mam nadzieję że zdjęcia się podobały i zaciekawiłam Was programami, które będzie można oglądać zima lub wiosną 2016 roku. A sama Anglia przywitała i pożegnała nas piękną pogodą. Aż trudno uwierzyć, ale w żadnym z programów nie zobaczycie ani kropli deszczu ... a teraz do domu ;-)
Właściwy człowiek na właściwym miejscu :) Nikt tak dobrze jak Ty nie pasowałby do programu o takiej tematyce. Bardzo się cieszę, że nie tylko my, skromni blogerzy, Cię doceniamy, ale również ludzie światowi :)
OdpowiedzUsuńCudowny klimacik bije ze zdjęć, gratulacje dla Pana Devila ;)
Już nie mogę się doczekać jesienno-zimowych odcinków. O wiele przyjemniej będzie się je oglądało ze świadomością, że gdzieś tam w pobliżu stoisz Ty :)
Ale teraz czekam z utęsknieniem na foto i teksto relacje co tam piszczy w Waszym kaszubskim ogródku! :)
Buziaki
ATKA
Popieram w stu procentach. Niezapominatka napisała dokładnie to, co mi się nasunęło na myśl ;)
UsuńNie pozostaje mi nic innego jak tylko, dopisać się do łańcuszka: Kasiu, kto jak nie ty :) Będę czekać z niecierpliwością na emisje tego odcinka.
UsuńWitaj Kasiu, zdjęcia przepiękne, GRATULUJEMY! Wyjazd chyba udany, sądząc ze zdjęć. Pięknie tam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy dziewczyny z tendom.
Kasiu, szalona babko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak ja tu u Ciebie pooglądam, to latam potem po ogrodzie i kombinuję i zmieniam i kopię i.....wiele wiele innych:) dzięki wielkie za to. pozdrawiam Cię ciepło, wysyłam pozytywne wibracje, a Maję w Ogrodzie będę śledzić i Cię tam wypatrywać. Szkoda, że tak daleko mamy do Was bo już bym zawitała to Waszego ogrodowego raju:) Sylwia
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjecia;)zazdroszcze spotkania z Mają;););) pozdrawiam serdeczne
OdpowiedzUsuńNa pierwszym zdjęciu to Pemberley jakby prosto z książki wyjęty (a może z miniserialu BBC ;)) Haddon Hall znów przypomina mi Hatfield z Dynastii Tudorów :)
OdpowiedzUsuńPocieszające, że i w takich pięknych ogrodach mszyce na różach siedzą :D
Panu Devilowi i Tobie dziekuję za te piękne zdjęcia. Moze nawet będe miala dość samozaparcia, by poszuka po emisji w necie tych odcinków "Mai w ogrodzie".
"Ogród po polsku" obejrzałam z wielka przyjemnością, żal tylko ze odcinek taki krótki :( Świetnie, bardzo naturalnie, wypadliście razem z Andrew. Życzyłabym sobie więcej Was oglądać :)
Kasia i Maja, już czekam na programy! Pszcz.
OdpowiedzUsuńCudownie, Kasiu! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością będę czekała na obszerniejszą fotorelację, zwłaszcza z ogrodu Barnsdale Gardens. Urzekły mnie te dwa krzesła w cieniu brzozy :)
OdpowiedzUsuńCieszę się razem z Tobą z Twojej przygody a zdjęcia to aż słów brakuje, żeby opisać coś pięknego a co dopiero zobaczyć to na żywo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Kasiu, szczęściara z Ciebie! Zdjęcia niesamowite a programu nie mogę się doczekać. Ewka
OdpowiedzUsuńKasiu bardzo się cieszę, że Cię telewizja "odkryła" - jesteś tego warta:). Obejrzałam odcinek "Ogrodu po polsku" kilka razy i naprawdę świetnie sobie radzisz przed kamerą. I przede wszystkim masz coś wartościowego do przekazania oglądającym, co w dzisiejszych mediach zaczyna być rzadkością. Bardzo chętnie obejrzę programy o angielskich ogrodach, szkoda, że dopiero zimą. Ale wspominałaś, że będzie jeszcze jeden odcinek z Waszego ogrodu, może jeszcze latem? Daj znać.
OdpowiedzUsuńA co do zdjęć z Waszej telewizyjnej wyprawy, to ja jednak zdecydowanie wolę Twoje - są bardziej naturalne. Rajskie miejsca, piękne dziewczyny - to po co kombinować ;)
W związku z tym zwracam się z uprzejmą prośbą o chociaż mini relacje "Twoim okiem" we wcześniejszym terminie:)))
Pozdrawiam
Agata B.
Fantastycznie!!!! Już się nie mogę doczekać emisji! Po "Orgodzie po polsku" czułam taki wielki niedosyt. Mogłabym Cie oglądać w TV codziennie. :))))
OdpowiedzUsuńJuż się cieszę na te programy, uwielbiam ogrody angielskie, a tutaj same smakołyki, piękne i do tego Ty i Maja, super zestaw, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJadwiga
ps. coś mi w tym roku zżera lilie azjatyckie, orientalne, oraz tygrysie, czerwone żuczki podobne do stonki
pryskałam ale pomimo tego pąki nie rozwijają się tylko opadają, na ponad sto lilii zakwitły trzy kwiatki sztuk trzy! Poradź co się dzieje, mam wszystko wykopać i wyrzucić?
j
Kasiu, gratulacje! Piękne zdjęcia, klimat bajka, program pewnie jesienią pójdzie, w sam raz na poprawę humoru:) Jeszcze raz gratki!
OdpowiedzUsuńPani Kasiu, jak trafi swój na swego to zawsze niesie to za sobą pozytywne wrażenia :) Miałam okazję poznać kiedyś Panią Maję więc wiem, że jest to naprawdę świetna osoba. No i oczywiście gratuluję wyjazdu, pozazdrościć można ;) Przepiękne zdjęcia, nie mogę się doczekać kiedy w tv będzie relacja z wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńOj pozazdrościć:), z niecierpliwością będę czekała na emisję Mai w ogrodzie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń